niedziela, 12 kwietnia 2020

O wawelskim smoku - legenda polska (krakowska)

O wawelskim smoku 
legenda polska 

Ilustracja: Ryszadr Kaja

Szewczyk ci ja, szewczyk,

a chociem* malutki,
kto jeno* jest bosy,
uszyję mu butki.

Tak śpiewał sobie Skuba, zwany Zdziebełkiem idąc nad Wisłą gęstym borem. Drobny był i zwinny jak jaszczurka, a wesołości nie brakło mu nigdy. Teraz oto wędruje na Wawel do knezia* Kraka.

Ilustracja: Chmielewska


Przywdział już rano czystą, białą płótniankę, czerwone spodnie, przepasał się pasem nabijanym gwoździkami, a na głowę nasadził czapkę z piórem sokolim. U pasa zawiesił piękne, nowiuteńkie buty. Zrobił je dla Kraka. O, będzie się kneź kochany cieszył z tej roboty. 
W lesie cicho i parno, bo nadeszło lato upalne.