środa, 19 sierpnia 2020

Osioł i Wilk - bajka grecka (Ezopa)

Osioł i Wilk 
bajka grecka Ezopa

Osioł pasł się na łące i nagle zobaczył, że w jego kierunku biegnie Wilk. Osioł przestraszył się i zaczął udawać, że kuleje.
Kiedy zaciekawiony Wilk zbliżył się i zapytał, dlaczego kuleje, Osioł odpowiedział:
- Przeskoczyłem przez płot i wbił mi się cierń w kopyto! - i poprosił Wilka, aby najpierw wyciągnął cierń, a następnie go zjadł, bo tylko połknięcie ciernia spowoduje, że już nikomu nie wbije się w nogę.
Głupi Wilk nie miał pojęcia o medycynie i uwierzył osłu. Osioł uniósł tylną nogę, a Wilk zaczął uważnie badać jego kopyto. Wtedy Osioł z całej siły uderzył go kopytem prosto w pysk i wybił mu wszystkie zęby.
Udręczony bólem wilk stwierdził:
- Dobrze mi tak! Mój ojciec wychował mnie na rzeźnika - nie przystoi mi zostać lekarzem! 




Morał: To przestroga dla ludzi, którzy zabierają się za coś na czym się kompletnie nie znają:)



Autorem tej bajeczki jest (prawdopodobnie) grecki bajkopisarz Ezop. 

Bajeczka wraz z rysunkiem pochodzi z rosyjskiej strony internetowej https://deti123.ru/basni/avtorskie.

Przeczytaj też bajki z innych zakątków świata w zakładce: 

bajka grecka o chłopcu i smoku.

Chłopiec i smok 
bajka grecka

Kiedyś, bardzo dawno temu, żył sobie biedny człowiek, który miał dwóch synów. Bracia nie lubili się nawzajem. Starszy brat nienawidził najmłodszego, bo ten był znacznie mądrzejszy i sprytniejszy. Pewnego dnia, gdy szli skrajem lasu, starszy brat wyjął zza pazuchy konopny sznur i przywiązał swego młodszego brata do drzewa. 
- Tutaj zostaniesz na zawsze! - krzyknął - i mam nadzieję, że umrzesz z głodu, zanim ktokolwiek cię znajdzie.
Chłopiec przez cały dzień był przywiązany do drzewa. Dopiero wieczorem dostrzegł go pastuch, który zganiał owce z pastwiska. 
Ulitował się nad chłopcem, rozwiązał sznur i zapytał:
- Jak to się stało, że jesteś przywiązany do tego drzewa? Czy to sprawka jakiś złodziejaszków? 
-Nie - odpowiedział chłopiec - jestem tu przywiązany z całkowicie innego powodu. Moje plecy były garbate. Przywiązałem się więc do drzewa, żeby je wyprostować. Jak widzisz podziałało! - i to mówiąc, żartowniś wyprostował się jeszcze bardziej. - Mówię ci, to świetne lekarstwo!
- Czy ja też mogę spróbować? - zapytał pastuch mając na uwadze swój krzywy kręgosłup. 
- Możesz... - odrzekł mocno zdziwiony chłopiec. 
- Przywiąż mnie więc do drzewa, bardzo proszę. Może i moje plecy się wyprostują.- ucieszył się niemądry pastuch. 
- Z wielką przyjemnością! - odparł chłopak. 
Parę chwil później, pastuch był już tak mocno przywiązany do drzewa, że ​​nie mógł się poruszyć. 
- Gotowe! - poinformował go chłopiec- musisz tu zostać, dopóki nie zniknie garb.



I śmiejąc się z ludzkiej naiwności, odszedł zabierając owce. A pastuch głośno lamentował nad swoją głupotą, która tak łatwo sprawiła, że ​​wpadł w pułapkę. Niestety, nie był w stanie nic zrobić, by dać łobuzowi nauczkę. 

Wilk w niewoli - bajka abazyjska z Azji

Wilk w niewoli
bajka abazyjska 
(kaukaska) z Azji


Jeden chłop miał osła. Osioł był nieposłuszny, głupiutki i często uciekał od właściciela na pole, a nawet do lasu. I raz w lesie zaatakował go wilk. Biedny osioł, wyczuwając, że śmierć jest blisko, zaczął co tchu uciekać w kierunku dziur na wilki, wykopanych przez myśliwych. Były to specjalne doły wykopane w ziemi i przykryte gałęziami dla niepoznaki. Osioł zwinnie przeskoczył dół, a wilk niezgrabnie wpadł prosto w pułapkę. 
Osioł, oczywiście uciekł i ślad po nim zaginał,  a wilk w dole wyje, warczy, futro rwie z grzbietu w wielkich nerwach. W tym czasie obok pułapki biegło stado dzikich królików. 
Wilk je wyczuł i woła wniebogłosy:
- Bracia moi, śliczne króliczki! Jakie jesteście puszyste, jakie piękne! Macie takie cudownie długie uszy i prześliczne maleńkie ogonki! Macie takie zwinne przednie łapki i jesteście mistrzami w skokach, żadne zwierzę wam nie dorówna! Macie też pewnie dobre dusze i wyciagniecie mnie, waszego przyjaciela, z dołu!