wtorek, 11 maja 2021

Każde koło inne - bajka rosyjska Sutiejewa

Każde koło inne
bajka rosyjska


Pniaczek stoi stary,
na nim domek mały. A w domku tym mieszka
Muszka z Żabką, z Jeżem i z Kogucikiem
co zwie się Złotym Grzebykiem. 


Pewnego razu poszła cała czwórka do lasu po kwiaty i grzyby, po drwa i jagody. 
Zwierzątkoa chodziły po lesie, chodziły, aż w końcu wyszły na polankę. 


Patrzą - stoi tam wóz dzienie zbudowany, bo każde koło ma inne:
jedno - całkiem małe kółeczko, drugie - trochę większe, tzrecie - średnie, 
a czwarte - duże, bardzo duże kolisko. 
Przyglądają mu się: Muszka, Żabka, Jeż i Kogucik i nadziwić się nie mogą. 
Wtem wyskoczył z krzaków Zając, także popatrzył i roześmiał się. 


- Twój wóz? - pytają Zająca.
- Nie, Niedźwiedzia. Robił go sobie, majsterkował, ale nie skończył i zostawił. Więc stoi tu teraz. 
- Zabierzemy go do domu - powiedział Jeż - przyda się w gospodarstwie.
- Zabierzemy - zgodziły się zwierzęta. 
Zaczęły go pchać wspólnymi siłami, ale wóz nie jedzie - każde koło ma przecież inne. 
Pchały, pchały - wszystko na ni. Bo wóz to w prawo zawraca, to się na lewo przewraca. 
A droga kiepska: tu dołek, tam wzgórek. 


Zając się śmieje, za boki się trzyma:
- Komu jest potrzebny taki wóz do niczego!
Zmęczyła się cała czwórka, ale żal im wóż porzucić, bo przyda się w gospodarstwie. 
Pomyślał Jeż, pomyślał i mówi:
- Weźmy każdy po jednym kółku. 
- Dobra!
Pozdejmowały z wozu koła i potoczyły je do domu:
Muszka - małe kółko, Jeż - większe, Żabka - średnie...
A Kogucik wskoczył na największe kolisko, przebiera nogami, trzepocze skrzydłami i wykrzykuje:
 - Ku - ku - ry - ku- uuu!


A Zając wciąż się śmieje:
- Powariowały, potoczyły do domu cztery koła, każde inne!


Tymczasem Muszka, Jeż, Żabka i Kogucik przyszły ze swoimi kołami do domu 
i łamią sobie teraz głowę, co z nimi zrobić?
 - Wiem - powiedziała Muszka, wzięła swoje małe kółko i zrobiła kołowrotek do przędzenia. 


Jeżowi też przyszła dobra myśl do głowy: przymocował do swojego koła dwa drąki i zrobił taczki. 


- I ja mam pomysł - powiedziała Żabka. 
Przybiła swoje większe koło do wałka studziennego 
i łatwiej było dzięki niemu czerpać wodę ze studni. 


A Kogucik umieścił swoje duże kolisko w potoku, przysposobił do obracania żaren, zbudował młyn. 
Wszystkie cztery koła przydały się w gospodarstwie: Muszka - przędzie na kołowrotku, Żabka nosi wodę ze studni i podlewa grządki, Jeżwozi taczkami drwa z lasu, grzyby i jagody. A Kogucik miele mąkę w młynie. 


Przyszedł raz do nich Zając zobaczyć jak gospodarują. 
Przyjęto go jak miłego gościa: 
Muszka zrobiła mu na drutach rękawice, 
Żabka poczęstowała go marchewką z grządki, 
Jeż grzybami i jagodami,
a Kogucik ciastem i bułeczkami z serem. 


Wstyd się zrobiło Zającowi.
- Wybaczcie mi - powiedział - śmiałem się z was, ale teraz widzę,
 że w zręcznych rękach nawet niejednakowe koła przynoszą pożytek. 


Autor i ilustrator: W. Sutiejew
Przełożyła: Maria Dolińska
Bajeczka pochodzi z książeczki:
"Bajeczki z obrazkami"
Wydawnictwo Lubelskie, 1976 rok

1 komentarz:

Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)