poniedziałek, 28 marca 2022

O Rumcajsie i rozbójnickim synku Cypisku - opowiadanie 1 - "Jak Rumcajs kazał tańczyć księciu panu, księżnej i Fryckowi".

"O Rumcajsie i rozbójnickim synku Cypisku"
opowiadanie 1
"Jak Rumcajs kazał tańczyć księciu panu, księżnej i Fryckowi".


Pewnego razu księżna z Jiczina siedziała w zamkowym ogrodzie, spoglądała na trawnik i wzdychała po francusku:
- Co za nuda, patrzeć stale tylko na zielony trawnik!
Przyszedł książę pan w nowych atłasowych spodniach i powiada:
- A la bonne heure - do Waszych usług - pani.
Zawołał lokaja Frycka i polecił mu, aby na miejscu trawnika wykopano staw.
Kiedy staw był gotowy, książę pan pokazał go księżnej, ale ona tylko pomachała chusteczką.
- A gdzie trzcina i tatarak dookoła tego stawu?
Książę pan skinął na lokaja Frycka.
- Niech tu natychmiast wszystko będzie jak należy.
Frycek zwołał ogrodników i po chwili dookoła stawu zieleniły się oczerety.
Ale księżna odezwała się po raz trzeci:
- A gdzie nad tym stawem rusałka? I niech mi tutaj tańczy.
Na to nie znał dobrej rady ani książę pan, ani lokaj Frycek. Nastawiali na rusałkę srebne zwierciadełko, aby ją zwabić, ale ona nioe pojawiła się. Księżnę wpędziło to w zły humor, aż poszła po radę do swego ochmistrza.
- To przecież rzecz prosta jak drut- doradził jej ochmistrz. - Rusałki najlepiej się chwyta na święconą nitkę.
Księżna naradziła się z księciem panem, potem zwinęła święconą nitkę w kłębuszek i zawołała lokaja Frycka.
- Na tę nitkę złapiesz nam rusałkę. Tylko żeby to było raz - dwa!
Więc lokaj Frycek wybrał się do lasu Rzaholec. W tym czasie wszystkie rusałki pilnowały czwartego źródełka. Siedziało ich tam dookoła sześć i delikatnymi paluszkami wybierały ze źródełka igliwie. 


Siódma rusałka stała na wzgórku i nasłuchiwała wiatru. Ale wiatr wiał od strony Sadowej, a Frycek przyszedł od Jiczina. Skradał się od krzaka do krzaka, od dębu do dębu, od bula do buka, aby go tylko siódma rusałka nie dostrzegła.
Kiedy zbliżył się na trzy kroki, zadzierzgnął na święconej nitce pętlę i zarzucił ją - niby lasso - dookoła ramionek najbliższej rusałki.
Sześć rusałek zdążyło uciec, ale siódma została cała omotana nitką tak, że mogła stawiać tylko drobne kroczki.
- Puść mnie! - prosiła Frycka.
A on udawał przekornego poczciwinę.
- A jak nie puszczę?
- No, puść mnie już - błagała rusałka.
- Tak, ale dopiero na zamku - łgał jak z nut Frycek i spoglądał, którędy najszybciej wyjść z Rzaholca, bo był to - od siedmiu lat - las rozbójnika Rumcajsa.
W tym czasie Rumcajs wiedział już, że coś się stało. Hanka, która kąpała Cypiska w potoku, przybiegła z mokrym synkiem na rękach wołając:
- Rumcajsie, coś się musiało stać na górze u źródła. Ktoś tam rusałkom przeszkodził w pracy, bo potok niesie igliwie i różne śmieci.
Rumcajs zarzucił na ramiona kapotę z kurdybanowej skóry, nabił pistplet zielonymi żołędziami i mówi:
- Wytrzyj, Hanko, Cypiska. Bo my obaj zaraz popatrzymy co i jak.
Hanka wzięła Cypiska pod pachy i zakręciła nim dookoła - to było takie rozbójnickie wycieranie. Kiedy był już suchy, ledwo zdążyła mu narzucić koszulkę, tak się Rumcajs spieszył. 
Potem obaj dopadli do źródełka i w mig wszystko wiedzieli. U czwartego źródełka żywej duszy nie było, tylko ważka nad nim latała jak na alarm. 


A od źródełka prowadziły ślady kroków, a każdy z nich był inny.
- Takie ślady zostawić może tylko lokaj - powiada Rumcajs - Bo tylko lokaj nigdy nie ma pewności, w którą stronę winien się ukłonić. - I wskazał palcem kierynek śladów, który wiódł do Jiczina.
W tym właśnie czasie ksieżna z ksieciem panem siedzieli na załotych krzesełkach nad stawem. Mieli tam rusałkę omotaną święconą nitką i wołali na nią po francusku:
- Dansez! Tańcz!


Rusałka tańczyła maleńkimi kroczkami, bo nie mogła robić większych. Tańczyła tylko nad brzegiem stawu, ponieważ krępowała ją święcona nitka. Z drugiej strony stał lokaj Frycek i trzymał koniec nitki. W ten sposób zmuszali rusałką, aby dla nich tańczyła. 
A nad brzegiem stawu, ukryty za zaroślami łoziny, Rumcajs powiada do Cypiska:
- Gdybym nawet teraz wyskoczył i zrobił z tym wszystkim porządek, mogłoby to wystraszyć rusałkę. 
Schylił się ku ziemi, zerwał ostre źdźbło turzycy i podał je Cypiskowi.
- Ale ty jesteś malutki. Reszty już się domyśl. Masz za sobą połowę rozbójnickiej nauki.
Cypisek chwycił turzycę za tępy koniec i tak zręcznie przekradł się do rusałki, że nawet nie poruszyła się trawa. Cztery razy ciął ostrzem turzycy święconą nitkę i rusałka znów miała nóżki swobodne i lekkie jak wiatr. 
Zza krzaka łoziny wyszedł Rumcajs. Księżna zdążyła jeszcze wydać okrzyk przestrachu, ale książę pan nawet na to nie miał czasu.
- Kto chciał tańca, niech go ma! - krzyknął Rumcajs.- Dla ksiecia pana manuet rusałek!
Na te słowa rusałka ujęła księcia pana za koronkowy mankiet i tańczyła z nim w koło coraz szybszymi krokami, Przez całe popołudnie wylewano później księciu panu pot z trzewików.
- Dla Frycka taniec "koło młyńskie!" - krzyknął Rumcajs.
Słysząc to Cypisek uwiesił się lokajowi Fryckowi u poły liberii. I tak nim zakręcił, że Frycek zatrzymał się dopiero w żabim bajorze. 
- A dla mnie zbójnickiego spod Rzaholca! - zawołał Rumcajs.



Złapał księżnę w pasie i przegalopował z nią dwanaście razy dookoła stawu. Po tym tańcu musiano księżnę odnieść do zamku na złotym krzesełku. 
Kiedy skończyli tańce, Rumcajs posłał rusałkę, aby ich znowu było siedem przy czwartym źródełku. 
I krzyknął w strinę lasu:
- Już wracamy!
A to dlatego, aby Hanka nie niepokoiła się o Cypiska. 

Autor: Václav Čtvrtek
Przekład: Hanna Kostyrko
Ilustracje: Radek Pilař
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia, Warszawa 1977 rok



Powyższe opowiadanie zawarte jest w tomie "O Rumcajsie i rozbójnickim synku Cypisku". 
Cała książeczka zawiera łącznie 35 opowiadań o przygodach Rumcajsa i Cypiska.
Tytuł czeskiego oryginału brzmi: "O Rumcajsovi a loupeżnickem synku Cipiskovi" 
i został wdany po raz pierwszy w 1973 roku w Pradze przez wydawnictwo Albatros.
Ponadto w polskim wydaniu ukazały się ponadto trzy tytuły z ośmiu:
ksiażeczka "Rumcajs", ksiażeczka "Hanka" oraz ksiażeczka "Cypisek".

Spis treści:

1. Jak Rumcajs kazał tańczyć księciu panu, ksieżnej i Fryckowi.
2. Jak Rumcajs z Cypiskiem prowadzili wodę.
3. Jak Rumcajs poszedł do Jiczina po kaftanik dla rusałki.
4. Jak Rumcajs wystrzelił na postrach do Kuternóżki.
5. Jak Rumcajs sprowadził rusałką muzykanta.
6. Jak Rumcaj zerwał w zamkowym ogrodzie różę.
7. Jak Rumcajs wyswobodział Ognipiórka z cesarskiej niewoli.
8. Jak Rumcajs pomagał kuć zimne żelazo.
9. Jak Rumcajs wystudził piec starosty.
10. Jak Rumcajs pomagał strzelać myśliwemu Drobince.
11. Jak Rumcajs pomógł hrabiance Małgorzatce.
12. Jak Rumcajs dał znak, a Cypisek wystrzelił potrójną żołędzią.
13. Jak Rumcajs tupnął nogą. 
14. Jak Rumcajs uwolnił Olszynka.
15. Jak Rumcajs mówił dzień dobry księciu panu i księżnej.
16. Jak Rumcajs spruł marynarski ścieg "hola hola".
17. Jak Rumcajs rozplótł koszyk z czerwonej wikliny.
18. Jak Rumcajs przytrzymał groblę.
19. Jak Rumcajs dął ż Meluzyną w zawody.
20. Jak Rumcajs postrzelił lodowego ptaszka.
21. Jak Rumcajs sadził dąbek dla Hanki.
22. Jak Rumcajs kichał jak z armaty.
23. Jak Rumcajs szlifował koraliki dla Hanki.
24. Jak Rumcajs wypuścił na smoka żelaznego kreta.
25. Jak Rumcajs zniszczył pierwsze smocze jajo.
26. Jak Rumcajs zniszczył drugie smocze jajo.
27. Jak Rumcajs o mało nie przeoczył trzeciego smoczego jaja.
28. Jak Rumcajs porąbał na szczapki drzewo smokowiec.
29. Jak Rumcajs bez pistoletu zastrzelił smoka.
30. Jak Rumcajs pokonał olbrzyma Gromotłuka.
31. Jak Rumcajs po raz drugi pokonał olbrzyma Gromotłuka.
32. Jak Rumcajs po raz trzeci położył olbrzyma Gromotłuka.
33. Jak olbrzym wypełnił pierwszy rozkaz Rumcajsa.
34. Jak olbrzym spełnił drugi rozkaz Rumcajsa.
35. Jak olbrzym wypełnił trzeci rozkaz Rumcajsa.


Przeczytaj także inne bajeczki z mojego bloga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)