środa, 14 listopada 2018

O Kurce - Krzykurce - bajka polska na kliszy do projektora*

O Kurce - Krzykurce
bajka polska 
(na rzutnik)

Kurka-Krzykurka obudziła się z przerażeniem, bo w nocy przyśniło jej się, że będzie koniec świata, jeżeli nie pójdzie do Ryczywólki.


Sfrunęła z grzędy, przekrzywiła główkę w jedną stronę, w drugą... i poszła.

Idzie, idzie... Spotyka Kogucika - Żółtobucika. 
- Dzień dobry, Koguciku-Żółtobuciku! 
- Dzień dobry, Kurko-Krzykurko! Dokąd idziesz tak wcześnie? 
- W nocy przyśniło mi się, że będzie koniec świata, jeżeli nie pójdę do Ryczywólki, więc idę.


- To i ja pójdę z tobą. 
I poszli. Idą, idą...


-Nad stawem spotykają Kaczkę – Kwaczkę. 
- Dzień dobry, Kaczko-Kwaczko! 
- Dzień dobry, Koguciku-Żółtybuciku! Dokąd idziecie tak wcześnie? 
- Idziemy do Ryczywólki, żeby nie było końca świata. 
- Kto wam o ty, powiedział? 
- Kurce-Krzykurce to się przyśniło.


- To i ja pójdę z wami.
Idą, idą....

- Na drodze spotykają Gąskę - Trząskę.


- Dzień dobry, Gąsko-Trząsko! 
- Dzień dobry, Kaczko-Kwaczko! Dokąd idziecie tak wcześnie? 
- Idziemy do Ryczywólki, żeby nie było końca świata. 
- A skąd o tym wiecie? 
- Kurce-Krzykurce się przyśniło.


- To i ja pójdę z wami..


Pod lasem spotykają Liska – Chytruska. 
- Dzień dobry, Lisku-Chytrusku! 
- Dzień dobry, Gąsko-Trząsko! Dokąd tak wędrujecie? 
- Idziemy do Ryczywólki, żeby nie było końca świata. 
- Któż wam o tym powiedział? - Kurce-Krzykurce się przyśniło.


-  Ja też pójdę z wami. Ale najpierw chodźcie do mnie odpocząć. O tu, niedaleko, na skraju lasu. Ja poprowadzę. 
- Kurka-Krzykurka popatrzyła na Kogucika-Żółtobucika, Kaczka-Kwaczka na Gąskę- Trząskę i... poszli za Liskiem - Chytruskiem.


Wchodzą do nory. Kaczka-Kwaczka i Gąska-Trząska usiadły na ziemi. Kurka- Krzykurka i Kogucik-Żółtobucik na grzędzie..


Lisek-Chytrusek rozpalił ogień, zrobiło się bardzo gorąco i wszyscy posnęli.


Na to tylko czekał Lisek-Chytrusek. Złapał śpiące Kaczkę- Kwaczkę i wrzucił do kotła, żeby ją ugotować.


Kaczka-Kwaczka gotowa, można już jeść. Ach, jaka smaczna!


Kurka-Krzykurka obudziłą się i mówi: 
- Lisku-Chytrusku, fe, jak tu czuć brzydko!.. 
– Nic, nic, śpij, to tylko dym z ognia. – I kurka usnęła. 


Tymczasek Lisek-Chytrusek, który zjadł Kaczkę-Kwaczkę, złapał tymczasem Gąskę-Trząskę i wrzucił do kotła.


Kurka-Krzykurka znowu się obudziła. 
-Fe, Lisku-Chytrusku, strasznie tu czuć brzydko! 
- Nic, nic, śpij, to tylko dym z ogniska.


Kurka-Krzykurka otworzyła oczy i widzi... Kaczki-Kwaczki już nie ma, a Gąska-Trząska w kotle.


Powiedziała więc cicho: 
- Koguciku-Żółtobuciku, uciekajmy, ratujmy się, bo i nas Lisek-Chytrusek zje! 
Kurka-Krzykurka sfrunęła z grzędy, a za nią Kogucik Żółtobucik. Uciekli. 


Lisek-Chytrusek zostawił gotującą się Gąskę-Trząskę... i pogonił za nimi.

Ale nie dogonił. 


Odtąd Chtrusek jest taki zły na wszystkie kury, że goni każdą napotkaną, bo może to jest Kurka – Krzykurka, która mu uciekła.

Ze względu na ilustracje ukazujące gotujący się w kotle drób - proponuje czytać ją razem z dzieckiem.
Wydawnictwo: Wspólna Sprawa
Niestety nie posiadam informacji o autorze, ilustratorze ani roku produkcji...
Przeczytaj też bajki z innych zakątków świata w zakładce: Alfabetyczny spis treści wszystkich bajek, a także inne bajki europejskie oraz bajki z cyklu Książeczki z PRL-u.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)