Jeż, którego można pogłaskać
bajka ukraińska
Wszystkie jeże na świecie mają kolce. Prawda? Mają tyle ostrych igieł, że nawet nie można ich dotknąć. Dlatego nikt nigdy nie głaska. Ale jeden dobry kolczasty Jeżyk miał szczęście. Jak to się stało? A tak.
Szedł Jeżyk po lesie. Widzi – stoi pieniek.
A na tym pieńku siedzi zajączek i zjada owsiankę z miseczki. Nie tylko je owsiankę, ale je ją łyżeczką.
Zajączek zjadł całą owsiankę i rzekł:
Mama Zajączka podeszła do synka, pogłaskała go łapką po głowie i pochwaliła:
- Dobra robota! Jaki grzeczny synek mi tu rośnie!
A Jeżykowi, którego nikt tak delikatnie nigdy nie głaskał, nagle zrobiło się smutno. Tak smutno, że się rozpłakał.
Zajęczyca zauważyła, że Jeżyk płacze i pyta:
- Kto cię obraził?
- Nikt mnie nie obraził - odpowiedział Jeżyk.
- Dlaczego więc płaczesz?
- Ponieważ… pogłaskałaś ... łapką… Zajączka...
- Czy twoja mama cię nie głaska?
- Nie! Nikt nigdy mnie nie pogłaskał!
- A ty? Pogłaskałabyś mnie, gdybym nie był taki kłujący? – nieśmiało zapytał Jeżyk.
- Oczywiście, że mogłabym cię pogłaskać- odpowiedziała Zajęczyca- ale wtedy na pewno poranię sobie łapkę...
- A jeśli nie będę kłujący?- zapytał nagle Jeżyk.
- Ale to niemożliwe! - rzekła Zajęczyca.
- A jednak możliwe! - krzyknął Jeżyk i zaczął tarzać się po ziemi tak długo, aż do jego igiełek przyczepiło się mnóstwo liści.
Wyglądał jak kolorowa, liściasta piłeczka! Kiedy piłeczka potoczyła się w kierunku Zajęczycy, ta nie od razu zrozumiała, co to jest?
Ale Jeżyk wystawił spośród liści swój czarny nosek i mruknął:
- Teraz jestem ... zupełnie ... nie kłujący. Prawda?
Zajęczyca uśmiechnęła się i pogłaskał Jeżyka.
- Dobra robota! - powiedziała- Och, co za zaradny Jeżyk nam tu rośnie!
Autor: Michaił Spartakowicz Plackowskij
Przeczytaj też bajki z innych zakątków świata w zakładce:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)