Żuraw i czapla
bajka rosyjska
...Leciała sowa, mądra głowa.
Leciała, leciała, usiadła,
posiedziała, ogonkiem pomachała,
dokoła się rozejrzała i znowu poleciała.
Leciała, leciała, usiadła,
posiedziała, ogonkiem pomachała,
dokoła się rozejrzała...
To dopiero taka sobie odliczanka,
a bajkę zaraz opowiemy...
Jakoś nudziło się żurawiowi samemu i postanowił się ożenić.
- Pójdę w konkury do czapli!
Człap, człap! Poszedł żuraw - mieszając błoto - przemierzył siedem wiorst.
Przychodzi i pyta:
- Jestem.
- Wyjdź za mnie za mąż.
- Nie, żurawiu, nie wyjdę za ciebie za mąż: nogi masz długie, szatki kuse, latasz kiepsko, a nie mam czym cię żywić! Idź sobie, długonogi!
Człap, człap... Jak niepyszny poszedł żuraw do domu.
- Odszedł, a czapla namyśliła się:
- Zamiast żyć samej, chyba lepiej wyjść za żurawia.
Przychodzi do żurawia i mówi:
- Żurawiu, weź mnie za żonę!
- Nie, czaplo, nie chcę cię. Nie myślę się żenić i nie wezmę cię za żonę.
Rozpłakała się czapla ze wstydu i wróciła do domu.
Żuraw namyślił się tymczasem i mówi:
- Szkoda, że nie wziąłem czapli za żonę. Przecież nudzę się sam jeden. Zaraz pójdę i wezmę ją za żonę.
Człap, człap...
Przychodzi i mówi:
- Czaplo! Postanowiłem ożenić się z tobą, wyjdź za mnie!
- Nie, żurawiu, nie wyjdę za ciebie!
Wrócił więc żuraw do domu.
A czapla zastanowiła się tymczasem:
- Dlaczego mu odmówiłam? Po co mam żyć sama jedna? Wyjdę lepiej za żurawia!
Przyszła i prosi, żeby wziął ją żuraw za żonę, ale żuraw nie chce.
I chodzą tak do siebie w konkury, ale ani rusz pobrać się nie mogą.
Bajeczka pochodzi ze zbiorku rosyjskich bajek ludowych:
"Bajki z kobiałki" w opracowaniu Wiktora Ważdajewa.
Na zbiór składają się bajki:
Ilustracje: Juliusz Makowski - pochodzą ze zbiorku
"Baśnie, bajki ,bajeczki" ludowe bajki rosyjskie Aleksego Tołstoja,
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia, 1977 rok
Pamiętam ją z dzieciństwa . 😊
OdpowiedzUsuń