wtorek, 29 maja 2018

bajka bałtycka ludów karelskich o mądrej wronie ( Europa Wschodnia/ Kraj Federacji Rosyjskiej)

O mądrej wronie 
bajka karelska


Ilustracja: Frank Wilson
Na wielkiej wyspie, gdzie żywności było dość i dla ludzi, i dla zwierząt, osiedliła się stara wrona. Wczesną wiosną zniosła trzy nakrapiane jajeczka, a kiedy wylęgło się z nich troje wiecznie głodnych, nieopierzonych piskląt, była bardzo zadowolona, że pożywienia jest w bród i że nie musi się po nie specjalnie nalatać, a mieszkając gdzie indziej, pewnie by musiała. 
Jednak niedługo się tym cieszyła. Pewnej nocy przyszła straszna burza i fale morskie zalały całą wyspę. Sięgały coraz wyżej i wyżej, aż do gniazda. 
Wrona dobrze wiedziała, że jeśli chce uratować pisklęta, to musi je zanieść daleko za morze, ale na raz mogła unieść tylko jedno.
A więc nie zastanawiając się, chwyciła pierwsze z brzegu pisklę i wyleciała z gniazda. 

Ilustracja: Joe Mc Laren

Kiedy wyspa została daleko z tyłu, zwróciła się do pisklęcia:
— Czym mi się odwdzięczysz, jeśli cię przeniosę przez morze?
— Ja ciebie także będę nosić, tylko mnie nie wypuść — odpowiedziało młode.
— Kłamiesz! — krzyknęła stara wrona ze złością, wypuściła pisklę i wróciła na wyspę.
Gniazdo już było na wpół zatopione, szybko więc chwyciła drugiego ptaszka i odleciała, machając skrzydłami, ile sił. 
Po chwili znowu zapytała:
— Jak mi się odwdzięczysz, jeśli cię uratuję?
— Jak wyrosnę, to ja ciebie zaniosę tam, gdzie ci się będzie podobało. 
I tym razem stara wrona się rozzłościła i puściła młode do morza. Potem czym prędzej wróciła do gniazda.
Woda już prawie je zalała, tylko główka ostatniego pisklęcia wystawała nad powierzchnię. Wrona złapała je w ostatniej chwili, bo zaraz potem całe gniazdo zniknęło pod wodą.
Leciała dzień i noc, a kiedy zobaczyła w dali brzeg, porośnięty brzózkami, zapytała po raz trzeci:
— Czym się odwdzięczysz, jeśli nie dam ci się utopić?
— Co zrobię? Jak wyrosnę, to ja też będę nosiło moje dzieci, jeśli będzie trzeba — odpowiedziało wronie po chwili. 

Ilustracja: Chuck Groenink
Stara wrona tym razem była zadowolona:
— Mówisz prawdę, ponieważ ptaki nigdy nie troszczą się o swoich rodziców. Dlatego zaniosę cię na brzeg, zbuduję nowe gniazdo i tak długo cię będę karmić, aż samo z gniazda wylecisz.

Przeczytaj też bajki z innych zakątków świata: Alfabetyczny spis treści wszystkich bajek oraz inne bajki azjatyckie i inne bajki bałtyckie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)