Pan Twardowski
bajka wierszowana (legenda) polska
![]() |
Ilustracja: Jan Marcin Szancer |
Ciemnym borem, późną nocą, w czasie wielkiej burzy,
wracał jakiś pan zamożny z dalekiej podróży.
Że pieniądze wiózł ze sobą, był on w wielkiej trwodze,
by go zbóje nie napadli, bał się tego srodze*.
Koń zmęczony ledwo nogi już za sobą wlecze,
a tu burza z piorunami strasznym deszczem siecze*.
Wtem znienacka banda zbójów wyskakuje z lasu,
i otacza jeźdźca z koniem, cicho, bez hałasu.