czwartek, 14 czerwca 2018

bajka syberyjska (Federacja Rosyjska) o niedźwiedziu i lisicy

Niedźwiedź i lisica
bajka nieniecka


Ilustracje: Rie Munoz
Pewnego razu po tajdze spacerował sobie niedźwiedź. Zachciało mu się pić, więc poszedł nad jeziorko. Przyszedł, stanął na brzegu i zaczął pić. Nagle zobaczył karasia i postanowił go schwytać. Łowił karasia, łowił, zmoczył się od stóp do głów, ale ryby nie złapał.
Tymczasem nad jeziorko przybiegła lisica. Zobaczyła niedźwiedzia i pyta:
— Niedźwiedziu, co ty tutaj robisz? Zachciało ci się kąpieli?
— Nie, lisiczko — odpowiada niedźwiedź — nie kąpię się. Zobaczyłem w jeziorku karasia i postanowiłem go złapać. Pomóż mi. A kiedy go złowimy, rozdzielimy zdobycz po połowie.
— Dobrze — powiedziała lisica. — Wypij więc z jeziorka całą wodę, a ja schwytam karasia, przyniosę go tutaj i będziemy się dzielić.
Ucieszony niedźwiedź powiada:
— Znakomicie! Jak mądrze i sprytnie to wymyśliłaś!
I zaczął pić wodę z jeziorka. Pije i pije. Wody w jeziorku ubywa, za to brzuch niedźwiedzia staje się coraz większy i większy. W końcu w jeziorku zostało już bardzo mało wody. Na dnie widać było karasia. A chytra lisica, jak na zawołanie, skoczyła do wody, chwyciła karasia w zęby i uciekła. Niedźwiedź rozgniewał się, ruszył za nią, ale nie mógł oszustki dogonić — za dużo wypił wody.

Przeczytaj też bajki z innych zakątków świata w zakładce: 
Alfabetyczny spis treści wszystkich bajek oraz inne bajki z zakładki bajka Ludów Zimnej Północy i Skandynawii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)