niedziela, 21 października 2018

bajka turecka o magicznym zaklęciu

Magiczne słowo:
"Madschun"
bajka turecka


Wiele, wiele lat żyła sobie była kobieta, która miała tylko jednego syna. Był on niestety tak leniwy, że całymi dniami nic nie robił. W ogóle nie chciała pracować, ani robić niczego pożytecznego. Spędzał całe dnie wylegując sie pod drzewem i patrzył co dzieje się u sąsiadów. Kiedy osiągnął wiek dwudziestu lat, nie miał na głowie ani jednego włosa. Był łysy jak kolano. 
Jego matka często mu mówiła: 
- Co się z tobą stanie, kiedy mnie zabraknie? Jak będziesz żyć, kiedy nie chce ci się pracować? Która z dziewcząt zechce cię na męża, takiego leniwego i łysego chłopaka? - zamartwiała się matka. 
Ale pewnego dnia to młody mężczyzna zdecydował, kogo chce poślubić. I wybrał nikogo innego jak córkę sułtana. Zobaczył ją pewnego popołudnia jak przypadkiem przejeżdżała ze swym orszakiem przez miasto, w którym mieszkał chłopak. 
- Matko- powiedział chłopak - musisz iść do sułtana i powiedzieć mu, że chcę poślubić jego córkę. 
-Co ty mówisz?- kobieta krzyknęła przerażona - Musisz być szalony! Nawet gdyby na twojej głowie szalała burza pięknych loków, sułtan nie zawahałby się jej ściąć, gdy tylko powiedziałabym mu o twojej prośbie! Moja głowa też długo by się nie ostała na mojej szyi!
- Sułtan jest dobrym człowiekiem- odpowiedział młodzieniec- idź wiec i powiedz mu, czego chcę. 
- Nawet jeśli jest dobry i wybaczy nam zuchwałość, na pewno odmówi oddania swej jedynej córki tak leniwej i próżnej osobie jak ty! -stwierdziła kobieta. 
- To już  mój problem- odpowiedział syn- proszę tylko o to, żebyś poszła do sułtana i przedstawiła mu moją propozycję. 
Chłopiec upierał się przy tym  tak bardzo, rano, po południu i wieczorem, dzień za dniem, że w końcu kobieta, ubrała się w najlepsze ubrania i udała się do pałacu sułtana. 
Wybrała moment, kiedy sułtan, siedząc na tronie, osobiście wysłuchiwał skarg i próśb swych poddanych. Kobieta nie miała więc trudności aby dotrzeć przed oblicze władcy. Na drżących nogach, bijąc pokłony, kobieta przedstawiła sułtanowi z czym do niego przychodzi. Sułtan był rzeczywiście dobrym człowiekiem, który miał poczucie humoru i cieszył się tym co dzień mu przynosi.
 Gdy usłyszał prośbę kobiety, nie zdenerwował się tylko spokojnie odpowiedział: 
- Powiedz swojemu synowi, aby przyszedł i poprosił mnie o to osobiście. Idź, śmiało- zachęcał - nic złego nie stanie się ani tobie ani jemu. 
Matka wróciła do domu i przekazała synowi życzenie sułtana. Młody człowiek szybko wyruszył do pałacu, ukląkł przed sułtanem, pochylił łysą głowę . 
Sułtan, chcąc raz na zawsze pozbyć się niefortunnego kandydata na zięcia, powiedział: 
- Wiem, że chcesz poślubić księżniczkę. Ale mężczyzna, który zostanie jej mężem musi najpierw złapać wszystkie śpiewające ptaki jakie tylko żyją w moim królestwie i przynieść je do mojego ogrodu. Do tej pory w moim ogrodzie nie zagnieździł się w drzewach ani jeden ptak. Smutno tu i cicho...
Załamał się chłopak, kiedy usłyszał jaka jest wola sułtana. Pokłonił się nisko i natychmiast wyruszył na poszukiwanie osoby, która mogłaby mu doradzić, co powinien zrobić. Rozumiał jedno, że nigdy nie wykona trudnego zadania bez pomocy jakiejś magicznej mocy. 
Przez kilka dni wędrował przez pustynię i miał szczęście znaleźć czarownika, który zapytał go: 
- Co cię martwi, mój synu? 
Chłopiec opowiedział mu o swoich smutkach. Dodał, że zrobi wszystko, co możliwie, aby podbić księżniczkę. 
- Nie rozpaczaj- powiedział mu czarownik- zdecydowani ludzie, którzy są w stanie wiele poświęcić aby spełnić swe marzenie, zawsze otrzymują nagrodę. Nauczę cię magicznego zaklęcia i powiem jak z niego korzystać.  Zaklęcie składa się z jednego słowa: "Madschun". Będziesz musiał je wymówić jak tylko dotrzesz do wielkiego cyprysu na końcu pustyni. Wszystkie ptaki śpiewające na ziemiach sułtana zbierają się nocą na tym drzewie. Ukryj się pod nim i siedź cicho, dopóki nie nadlecą wszystkie ptaki. Kiedy już będziesz pewny, że wszystkie usadowiły się na gałęziach, powiesz: „Madschun”. Sprawi to, że żaden ptak nie będzie mógł latać. Złapiesz je wtedy wszystkie i posadzisz sobie na głowie i ramionach. Pójdziesz do sułtana i wtedy powiesz niskim głosem: „ Niech wszyscy więźniowie Madschun będą wolni”, wtedy ptaki odlecą. 


Młody człowiek szczerze podziękował i odszedł w podróż do wielkiego cyprysa na pustyni. Zrobił tak jak nakazał mu czarownik, a magiczne słowo miało tak wielką moc, że kiedy kilka dni później zbliżał się przed oblicze sułtana, wyglądał jak ptasi góra, pelna kolorowych i pstrokatych piór. Kiedy wymówił magiczne słowo ptaki rozpostarły skrzydła, poleciały w stronę ogrodu, przycupnęły na drzewach i zaczęły swe trele. 
Wtedy chłopak pokłonił się sułtanowi i rzekł: 
- Spełniłem twój rozkaz, potężny sułtanie. Pozwól mi więc, ożenić się z księżniczką. 
- Z przyjemnością! - zawołał sułtan- natychmiast karzę rozpocząć przygotowania do ślubu! Ty też się przygotuj, ponieważ dzięki twoim czarom, jestem przekonany, że możesz robić co zechcesz! Więc spraw, żeby na twojej głowie natychmiast pojawiły się piękne włosy, bo inaczej księżniczka nie będzie chciała wyjść za ciebie za mąż. 
Chłopak zasmucił się wielce. Pokłonił się nisko sułtanowi i odszedł, aby w spokoju pomyśleć nad tym jak sprawić sobie piękne włosy. 


Sułtan w międzyczasie wezwał swojego wielkiego wezyra i powiedział: 
- Chcę, aby moja córka wyszła za mąż tak szybko, jak to możliwe. Uważam, że twój syn jest idealnym kandydatem. Zorganizuj wszystko tak , aby ślub odbył się jutro. 
Ucieszony wielki wezyr, pognał czynić przygotowania do ślubu i wesela. Kiedy łysy chłopak dowiedział się, że księżniczka wychodzi za mąż, pobiegł do pałacu i ukrył się za jedną z kolumn w korytarzu. W korytarzu zobaczył służące i dwórki księżniczki, a pośród nich ją samą. Wymówił więc cicho słowo: „ Madschun” i wszystkie kobiety nagle stanęły bez ruchu, a księżniczka wyglądała jak marmurowy posąg. Sułtan załamał ręce jak to zobaczył. Wysłał w świat posłańców, aby sprowadzili mędrców i magów, którzy umieliby zdjąć zaklęcie z księżniczki i jej świty. 
Ale ci mówili tylko jedno: 
- To twoja wina, sułtanie. Gdybyś dotrzymał danego słowa i oddał rękę księżniczki temu, komu ją obiecałeś, dziś nie byłoby kłopotu. Jedynym lekarstwem na czary jest oddanie ręki księżniczki łysemu chłopakowi. 
Sułtan pozostało tylko dostosować się do rady mędrców. 
Wysłał posłańca do domu matki chłopca, ale ta powiedziała: 
- Nie widziałem mojego syna od wielu dni, a sama nie mam pieniędzy na to, aby zacząć go szukać po świecie. 
- Pieniądze to najmniejszy problem - odparł posłaniec, wręczając jej sporą sakwę z tysiącem złotych monet. 
Kobieta mocno ścisnęła sakiewkę w garści i zaczęła udawać, że szykuje się do podróży w celu odnalezienia syna. Nie musiała bowiem nigdzie wyjeżdżać, ponieważ jej syn ukrywał się we własnym domu.  Tej samej nocy młody mężczyzna pojawił się w pałacu, ale udawał, że właśnie przybył z dalekiej podróży. 
- O mój synu!- wykrzyknął sułtan na jego widok- Gdzie byłeś przez cały ten czas? 
- Obiecałeś mi rękę księżniczki, sułtanie - brzmiała odpowiedź - ale nie dotrzymałeś słowa i nie chciałeś mi jej oddać. Wszystko to tak okropnie mnie zasmuciło, że błąkałem się bez celu od miasta do miasta. Teraz wróciłem, żeby odebrać co moje. Natychmiast więc, rozkaż swojemu wielkiemu wezyrowi poczynić przygotowania do ślubu. 
Nie było innej rady, wezyr spisał akt ślubny z warunkami małżeństwa, a sułtan go podpisał. 


Młody, łysy chłopak, skierował się do korytarza, gdzie stały posągi dwórek i księżniczki i cicho powiedział: 
- „Niech wszyscy więźniowie Madschun będą wolni.” 
W tym momencie czar prysł i księżniczka oraz jej świta znowu ożyły. I jak to w bajkach bywa, księżniczka poślubiła łysego chłopaka, a potem żyli długo i szczęśliwie. 
Zapytacie pewnie co z jego łysą głową? Myślimy, że był w stanie za pomocą magicznego zaklęcia sprawić, że włosy na głowie mu urosną. 
Myślimy jednak, że nigdy nie użył tego zaklęcia, a księżniczka pokochała go takiego jakim był.

Opracowanie: Agnieszka Jasińska na podstawie bajki Rogera Lancelyna ze zbioru baśni "Once two ago".
Ilustracje: Vojtech Kubasta
Przeczytaj też bajki z innych zakątków świata w zakładce: Alfabetyczny spis treści wszystkich bajek, a także inne bajki z Bliskiego Wschodu, bajki azjatyckie i bajki europejskie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)