niedziela, 18 listopada 2018

bajka indyjska - "O wronie oszustce"

O wronie oszustce
bajka indyjska

W wielkich borach - a było to bardzo dawno temu - żyła stara wrona. Pewnego razu zachciało się starej wronie jajek z cudzych gniazd. Poleciała tam, gdzie jej jeszcze nie znali. Stanęła na jednej nodze pod drzewem i otwarła szeroko dziób. Ptaki zobaczyły wronę i obsiadły ją wokoło.
- Powiedz, coś za jedna, skąd przybywasz? - zapytały, bo wrona nie przywitała się z nimi. 
- Gdzie byłam, nie powiem. To jest tajemnica. Pilnowałam wejścia do groty z nieprzebranymi skarbami. 
- To może wyjaśnisz nam, dlaczego stoisz na jednej nodze?
- To jeszcze tego nie wiecie? - udała zdziwienie wrona. - Otóż, jestem bardzo stara i bardzo ciężka. Wystarczy, abym stanęła na drugiej nodze, a groty pod ziemią zawalą się i zasypią na zawsze ogromne skarby. 


- A może powiesz nam, dlaczego stoisz z otwartym dziobem? - zapytała sroka.
- Łykam powietrze i tylko tym się żywię - oznajmiła wrona i zaczęła się kłaniać w prawo i w lewo. 
"Przydałby się nam taki stróż - pomyślały ptaki - Tyle się tutaj włóczy kotów i kun."
Poświergotały trochę między sobą i tak powiedziały do wrony:
- Masz już dużą wprawę w pilnowaniu skarbów. Przypilnowałabyś i naszych jajeczek w gniazdach. 
- Ależ to drobnostka - odpowiedziała wrona - pilnowanie to moja specjalność. 
Uradowane ptaki poleciały szukać jedzenia. Wrona postała chwilę na jednej nodze, a potem dobrała się do jaj w gniazdach. Kiedy się już objadła, znowu stanęła pod drzewem na jednej nodze i otwarła dziób. Wróciły ptaki do gniazd. Zaczęły okropnie lamentować. Całą noc nie spały bo nie mogły zapomnieć straconych jajeczek. Kiedy następnego dnia poleciały szukać jedzenia, powtórzyło się to samo. 
Wtedy najmądrzejszy z ptaków powiedział tak:
- Dawniej nie ginęło tyle jajek. Widać stara wrona śpi przy stróżowaniu. Musimy to sprawdzić.


Kiedy znów ptaki poleciały szukać pożywienia, najmądrzejszy z nich schował się w dziupli. Patrzy, patrzy, a tu wrona już nie stoi na jednej nodze, nie ma otwartego dzioba, tylko lata i myszkuje po gniazdach. Wkrótce wróciły ptaki. Najmądrzejszy opowiedział im o wszystkim. Rozzłościły się ptaki okropnie. Rzuciły się na wronę. Zakotłowało się niebywale. Trudno było rozróżnić, gdzie są skrzydła, gdzie dzioby, a gdzie nogi. Krakanie i piski niosły się na całą okolicę. Pióra wrony oszustki poleciały, aż ponad drzewa. Ledwie uszła z życiem.
I chociaż od tego wydarzenia minęło wiele, wiele lat, ptaki nie dopuszczają do swych gniazd żadnej wrony. 

Autor: Bolesław Zagała z książki "Najkrótsze bajki".
Ilustarcje: Zdzisław Witwicki
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia, 1969 rok. 
Przeczytaj też bajki z innych zakątków świata w zakładce: Alfabetyczny spis treści wszystkich bajek, a także inne bajki azjatyckie oraz „Najkrótsze bajki" autorstwa B. Zagały 


 Wydanie I z 1969 roku, Nasza Księgarnia
Wydanie II z 1973 roku i wydanie III z 1989 roku, Nasza Księgarnia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)