poniedziałek, 18 lutego 2019

Jak koza chatkę budowała - ludowa bajka rosyjska

Jak koza chatkę budowała
bajka rosyjska

Żyła kiedyś stara, leniwa babka. Miała kozę z koźlątkami. 
Rano, kiedy ludzie wcześnie wstawali i szli do pracy w pole, ona smacznie spała. 
Wstawała dopiero koło południa, jadła obiad, poplotkowała z sąsiadkami i dalej na piecu leży, nic nie robi.


A koza z koźlątkami w obórce zamknięta - ani nie szczypnie trawy, 
ani wody nie łyknie, ani nie pobiega... 
Raz koza mówi do swoich koźlątek: 
- Dzieci, kochane, nie możemy już dłużej mieszkać u tej wstrętnej, leniwej babki. 
Ucieknijmy do lasu, sami zbudujmy chatkę i zamieszkajmy w niej. 

Kiedy leniwa babka w końcu wypuściła kozy z obórki - te szybko uciekły i tyle je widziano. 
Przybiegły kozy do lasu i zaczęły szukać miejsca, w którym mogłyby zbudować chatkę. 
Podeszła kózka do leśnej jabłoni i pyta: 
- Jabłonko, jabłonko! Czy możemy zbudować chatkę pod twoimi gałęziami? 


- Nie budujcie chaty pode mną - odpowiada jabłoń - Jabłka w końcu spadną ze mnie i was posiniaczą.
 Idźcie gdzie indziej. 


Koza podeszła do świerku i pyta: 
- Świerku, świerku! Czy mogę pod twoimi gałęziami zbudować chatę? 


- Nie buduj pode mną chaty – odpowiedział świerk- szyszki ze mnie spadną, posiniaczą twoje dzieci. 
Znajdź lepsze miejsce!
 

Chodzi koza, chodzi po lesie, koźlątka jej pomagają, miejsca na chatkę szukają. 
Zobaczyły rozłożysty dąb i pytają: 
- Dębie, dębie! Czy możemy zbudować pod tobą chatkę? 


- Nie budujcie chaty pode mną - odpowiada dąb - Do jesieni żołędzie spadną ze mnie i was posiniaczą. Będzie się wtedy wasza matka smucić. 
Idźcie poszukajcie innego miejsca! 


Kózka znalazła osikę. 
- Osiko, osiko! Czy mogę zbudować pod tobą chatkę? - pyta mama koza. 


Osika zatrzęsła wszystkimi gałęziami i wszystkimi listeczkami: 
- Moje liście głośno szeleszczą zarówno w dzień, jak i w nocy - nie pozwolą spać twoim dzieciom. 
Znajdź lepsze miejsce! 


Cóż było robić. Koza i koźlątka poszły szukać dalej. Napotkały dziką różę. 
- Dzika różo, dzika różo! Czy mogę zbudować pod tobą chatkę? - pyta koza. 


Dzika róża na to: 
- Co ty, kozo! Czy nie widzisz? Są na mnie ostre kolce! Będą twoje małe kozy skakać – całą sierść sobie obskubią.
 Poranią się. 
Idź lepiej, kozo, szukać innego miejsca! 


Koza poszła do brzozy. 
- Brzozo, brzozo! Czy mogę zbudować pod twoimi gałęziami chatkę? 


Brzoza wstrząsnęła gałęziami i powiedziała: 
- Uratuję twoje małe kózki przed upałem, ukryję je przed deszczem i ukryję przed wiatrem. 
Chętnie ci pozwolę zbudować pod moimi gałęziami chatkę. 


Ucieszyła się koza i zbudowała chatkę pod brzozą. Zamieszkała w niej razem z koźlątkami.
 I wszyscy byli szczęśliwi.


Przeczytaj też bajki z innych zakątków świata w zakładce: 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)