Czarodziejska muszla
bajka z ciepłych mórz i wysp
(bajka na kliszy do rzutnika)
U brzegu morza, na stromych skałach,
Dao w koszyczek kraby zbierała.
Wtem Demon Morski ujrzał dziewczynę.
I więził w zamku od tego czasu,
w podwodnym państwie, wśród gór i lasów.
Rozpacza Dao! Uciec się stara.
Chodzi po ciemnych grotach i skałach.
Wtem rak się zbliżył i po kryjomu,
szepnął jej:
- Jeśli znów chcesz być w domu,
to idź na zamek, tym oto śladem,
proś Czarodziejską Muszlę o radę.
Muszla zna drogę, ale jest ona
w wieży zamknięta i wciaż wieziona!
Rybka - papużka, będąc przy tym,
szepnęła:
- Ja znam przejście ukryte,
idź ze mną!
Przeszły sto korytarzy...
Są drzwi do wieży! Przy nich na straży -
- wielki głowonóg. Chwilami drzemał.
Co robić? Przejścia innego nie ma!
Boi się Dao, lecz - trudna rada!
Cicho, ostrożnie do drzwi się skrada.
Potwór się zerwał i ledwo Dao,
ukryć się w jakiejś sali udało.
W tej sali Muszla siedzi na tronie,
Podbiegła Dao i składa dłonie.
- Ach, Czarodziejska Muszlo Perłowa!
Pomóż mi uciec! Na ląd wyprowadź!
Klasnęła muszla w perłowe dłonie.
W mig zajechały dwa morskie konie.
- Siadaj do łodzi - Muszla powiada -
- na ląd pojedziesz po słońca śladach.
Mkną już koniki skalistą drogą,
dojrzał to Demon! Rzucił się w pogoń!
Dosiadł rekina.
- Hej! Łapać zbiegów!
Niech ryby - diabły pilnują brzegów!
A sam przy grocie robi zasadzkę.
Nie uda się Dao uciec tak łatwo!
Wtem sieć rybacką widzi dziewczyna,
sznur chwyta spiesznie
i wydostała się na powierzchnię!
Demon, aż morze wzburzył! I zawsze,
muszle ze złości wyrzuca na brzeg.
Autor: J. Kozieradzka
Ilustracje: A. Hoffmanowa
Przeczytaj też bajki z innych zakątków świata w zakładce:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)