"Przygody i wędrówki Misia Uszatka" - tom 1
opowiadanie dwudzieste drugie
"Na księżycu".
Na dobranoc - dobry wieczór
Miś pluszowy śpiewa Wam.
Mówią o mnie Miś Uszatek,
Bo klapnięte uszko mam.
Jestem sobie mały miś, gruby miś,
Znam się z dziećmi nie od dziś
Jestem sobie mały miś, śmieszny miś,
Znam się z dziećmi nie od dziś!
Wiatr trzepotał latawcem.
– Trzymaj mocno – doradzał Zajączek. – Zaraz wiatr ci wyrwie sznurek z łapki!
– A może latawiec pociągnie ciebie do góry? – niepokoił się Kruczek.
– Niech pociągnie! – wołał zuchowato niedźwiadek. – Polecę jak rakieta na księżyc. Potem opowiem wam o swojej podróży. Jeszcze żaden miś nie był na księżycu. Ja będę pierwszy!
Bawił się Miś bardzo długo. Zmęczył się i usnął na trawie. Przez sen poruszał jeszcze łapką, jakby pociągał za sznurek latawca.
I przyśniło się Misiowi, że latawiec naprawdę porwał go do góry. Wzbił się niedźwiadek wysoko, ponad chmury, i wylądował na księżycu. Usiadł okrakiem na księżycowym rogalu.
A stamtąd ziemia jest taka malutka! Kruczek, Zajączek i Kogucik wyglądali jak mróweczki… „Ach, jak ja do nich wrócę? – pomyślał Miś i otarł łapką łzy. – Chyba skoczę…”
Zamknął więc oczy, skoczył i… obudził się.
– Gdzie ja jestem? Gdzie ja jestem?! – zawołał, bo zdawało mu się, że jeszcze śni.
Nad Misiem stała trójka przyjaciół.
I przyśniło się Misiowi, że latawiec naprawdę porwał go do góry. Wzbił się niedźwiadek wysoko, ponad chmury, i wylądował na księżycu. Usiadł okrakiem na księżycowym rogalu.
A stamtąd ziemia jest taka malutka! Kruczek, Zajączek i Kogucik wyglądali jak mróweczki… „Ach, jak ja do nich wrócę? – pomyślał Miś i otarł łapką łzy. – Chyba skoczę…”
Zamknął więc oczy, skoczył i… obudził się.
– Gdzie ja jestem? Gdzie ja jestem?! – zawołał, bo zdawało mu się, że jeszcze śni.
Nad Misiem stała trójka przyjaciół.
Zajączek powiedział:
– Jesteś z nami na łące. Spałeś i płakałeś przez sen!
– To ja nie spadłem z księżyca? – powiedział zawstydzony niedźwiadek. – A szkoda…
– Jesteś z nami na łące. Spałeś i płakałeś przez sen!
– To ja nie spadłem z księżyca? – powiedział zawstydzony niedźwiadek. – A szkoda…
Autor: Czesław Janczarski
Ilustracje: Zbigniew Rychlicki
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia 1960 rok
Opowiadanie pochodzi z pierwszego tomu serii o Misiu Uszatku.
Kolejne opowiadania z cyklu Miś Uszatek
w tomie 1: "Przygody i wędrówki Misia Uszatka":
2. Przyjaciele
3. Mróz
4. Bałwanek
5. Do widzenia, Bałwanku!
6. List do Bociana
7. Banany
8. Śmigus - dyngus
9. I ja też urosnę!
10. Haftowane wisienki
11. Pali się!
12. Znajdki - zguby.
13. Każdy je, co lubi
14.Gość
15. W pociągu
16. Lody "Miś"
17. W cyrku
18. Przyjaciele pamiętają o Uszatku
19. Zabawy
20. Hulajnoga
21. Echo
22. Na księżycu
23. List do dzieci
24. Miś wyrusza na wędrówkę
25. Spotkanie z Koziołkiem
26. Dlaczego Bociek się pogniewał
27. Purchawka
28. Złoty hamak
29. Puk - puk-puk!
30. Mały muzykant
31. Upominki z lasu
32. Powitanie
33. Choinka od Dużego Niedźwiedzia
34. Zakończenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)