środa, 24 czerwca 2020

"Przygody i wędrówki Misia Uszatka" - opowiadanie 16: "Lody Miś"

"Przygody i wędrówki Misia Uszatka" - tom 1
opowiadanie szesnaste
"Lody Miś" 

Pociąg przyjechał do Dużego Miasta. Miś wysiadł razem z Zuchami. Na peronie był wielki tłok. Niedźwiadek wmieszał się w tłum podróżnych. Naraz usłyszał głos:
- Lody "Miś", lody "Miś"! 
"Czy ktoś mnie wołoał?" - pomyślał. 


Zobaczył panią w białym fartuchu. Przystanął. A Zuchy tymczasem poszły dalej. Nie zobaczył ich już więcej. Pani w białym fartuchu uśmiechnęła się do Uszatka bardzo życzliwie. Miś opowiedział jej o wszystkim, co mu się przytrafiło.
- Nie martw się - pocieszyła go lodziarka - Wrócisz do Jacka i Zosi. 
- Ana razie pomogę pani sprzedawać lody - powiedział Miś.
Uszatek przewiesił przez szyję skrzynkę z lodami. 
Zaczął wołać trochę jeszcze płaczliwym głosem:
 - Lody "Miś"! Lody, lody dla ochłody! Lody "Miś"!
Dzieci chętnie przystawały koło Uszatka i kupowały lody. Wkrótce skrzynka była pusta. 
Miś powiedział do pani w białym fartuchu:
- Teraz idę. Zwiedzę miasto i wracam do domu.
- Bardzo ci dziękuję za pomoc, Misiu - pożegnała niedźwiadka lodziarka. 

Autor: Czesław Janczarski 
Ilustracje: Zbigniew Rychlicki 
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia 1960 rok 

Opowiadanie pochodzi z pierwszego tomu serii o Misiu Uszatku. 


Kolejne opowiadania z cyklu Miś Uszatek 
w tomie 1: "Przygody i wędrówki Misia Uszatka":


3. Mróz
7. Banany
11. Pali się!
14.Gość
15. W pociągu
17. W cyrku
18. Przyjaciele pamiętają o Uszatku
19. Zabawy
20. Hulajnoga
21. Echo
25. Spotkanie z Koziołkiem
26. Dlaczego Bociek się pogniewał
27. Purchawka
28. Złoty hamak
29. Puk - puk-puk!
32. Powitanie
34. Zakończenie

Obejrz animowany film z lat 80 tych:)
Pechowe lody

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Osobom spamującym, próbującym reklamować w komentarzach inne strony- podziękuję i ich komentarze będą usuwane.
Pozostałym, bardzo dziękuję za wyrażenie swojej opinii i zapraszam ponownie:)